Po pewnych "perturbacjach historycznych" Msza Święta w Klebarku, zapowiadana na 26 grudnia, godz.16:00, odbyła się, w przytomności elitarnej (czyt. nielicznej) grupki wiernych. Ksiądz nie zraził się frekwencją i w tej kameralnej atmosferze wygłosił solidne kazanie.
Na Facebookowym profilu "Tradycji katolickiej w Archidiecezji Warmińskiej" jest krótka relacja, którą pozwolę sobie zacytować w całości:
Po małych osunięciach w końcu udało się
odprawić Mszę w Klebarku ok. godz. 17.30. Podczas kazania ks. prałat
Henryk Błaszczyk nawiązując do męczeństwa św. Szczepana powiedział, że
powinniśmy z pokorą przyjmować każde cierpienie i męczeństwo, gdyż bycie
chrześcijaninem nie jest jedynie słodyczą. Podkreślił też jak
szczególnie ważna w okresie Narodzenia Pańskiego jest rodzina, która
jest atakowana i próbuje się ją zastąpić sztucznymi konstruktami
państwowymi i społecznymi. Wyraził również zadowolenie z tego, że
katolicy wierni Tradycji mogą słuchać Mszy w rycie klasycznym w kaplicy
Bractwa św. Piusa X w Olsztynie.
Na profilu są też 2 zdjęcia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz