niedziela, 5 lipca 2015

Tradycja katolicka na warmińskich dróżkach

Już wkrótce (no dobrze - w rozsądnym czasie) na blogu powinna się pojawić relacja z wczorajszej pielgrzymki do Gietrzwałdu. A tymczasem - coś dla oka.
To dopiero początek drogi...
 ...której znaczna część biegła przez las.
 Pielgrzymkę ubogaciło m.in. nieoczekiwane spotkanie z warmińską fauną:
Wędrowaliśmy szlakiem świętego Jakuba, który wiedzie aż do Santiago de Compostela - to żółte "coś" na drzewie to muszla św. Jakuba:
 Kącik liturgiczny ;-)
 Czerwona cegła, czerwona dachówka: typowa warmińska zabudowa:
 Tymczasem ks. Edmundas prowadzi tradycyjną modlitwę z zastosowaniem nowoczesnej technologi:
 Ciąg dalszy warmińskich klimatów...
 ...i modlitwy. Były godzinki, litania, i - jak sobie życzyła Pani Gietrzwałdzka - modlitwa różańcowa.
 Pielgrzymi w stanie spoczynku...
 ... zapoznają się z historią Gietrzwałdu i tamtejszych objawień.

 Czas dalej w drogę! Na otwartym terenie żar z nieba był trudny do wytrzymania.
 Chwila modlitwy przy kapliczce z figurą Matki Bożej - liczne przydrożne kapliczki to znak, że jesteśmy na Warmii.
Kolejne kilometry i zasłużony odpoczynek


Kolejna kapliczka
I nareszcie cel pielgrzymki - maryjne sanktuarium czeka tuż za rogiem.


Tuż przed wejściem do grupy dołączył ks. Lukas Weber, przełożony Bractwa św. Piusa X na Europę Środkową i Wschodnią.
W gietrzwałdzkiej bazylice ksiądz Weber przepięknie poprowadził modlitwę Angelus Domini
Modlitwa przy kapliczce objawień:
Ciąg dalszy nastąpi.
---
PS. Dziś na porannej Mszy ks. Edmundas ogłosił, że od 15 sierpnia będzie posługiwał w przeoracie Bractwa w Kownie, a opiekę duszpasterską nad wiernymi z Olsztyna i okolic przejmie ks. Anselm Ettelt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz